Hollywoodzka willa w środku lasu!

Aśka Warchał Aśka Warchał
Rezydencja pod Warszawą III , Zbigniew Tomaszczyk Decorum Architekci Sp z o.o. Zbigniew Tomaszczyk Decorum Architekci Sp z o.o. Casas modernas
Loading admin actions …

Niedawno mieliśmy przyjemność pokazać Wam wspaniałe projekty Zbigniewa Tomaszczyka oraz Ireny Lipiec z Decorum Architekci. Tych z Was, których wprawiły w zachwyt rezydencje z artykułów Słoneczna twierdza oraz Nowoczesność w lesie, z pewnością oczaruje kolejne dzieło duetu architektów. Znów przenosimy się pod Warszawę i znów znajdujemy się pośrodku lasu… Zbigniew Tomaszczyk zawsze radzi swoim klientom, by dobrze przyjrzeli się właśnie otoczeniu, ponieważ jest to jedyna rzecz, której nie będą mogli potem zmienić. Nam ciężko uwierzyć, żeby ktoś chciał cokolwiek kiedykolwiek zmieniać w tej wspaniałej rezydencji…

Fasada od ulicy

Reprezentacyjna fasada nie będzie zaskoczeniem dla miłośników stylu profesjonalistów z Decorum Architekci. Nawiązująca do modernizmu bryła została wyłożona jasnymi płytami piaskowca, co tworzy kontrast z ciemnym lasem sosnowym, w którym rezydencja się znajduje. Nie ma tu jednak mowy o skromnym, geometrycznym planie. Poste kąty spotykają się z zakrzywionymi liniami, tworząc ostatecznie dynamiczną lecz harmonijną całość. Wiele jest także gry pustką, wystarczy spojrzeć na konstrukcję tarasu pierwszego piętra czy zadaszenie podjazdu. Już na pierwszy rzut oka widzimy, że zostaliśmy zaproszeni do miejsca absolutnie wyjątkowego.

Nieoczywiste rozwiązania

Podchodzimy kilka kroków bliżej i okazuje się, że jadalnia jest podwieszona w powietrzu! Wokół budynku znajdziemy kilka miejsc, które zdecydowano się otoczyć jakby fosą, pozwalającą na stworzenie efektu nowoczesnej twierdzy, a także na zapewnienie wejść oraz dojścia promieni słonecznych do najniższego poziomu budynku. Tutaj nie ma miejsca na oczywiste rozwiązania! Zanim przejdziemy dalej zwróćmy uwagę jak kolor szkła zmienia barwę białych zasłon, dzięki czemu piaskowa fasada zyskuje interesując akcent.

Gra pustką i okręgiem

Już na wstępie wspomnieliśmy o grze pustką, którą architekci hojnie szafują. Najbardziej spektakularnym jej zastosowaniem jest otwarcie zadaszenia podjazdu, choć nazwanie tak tej wspaniałej konstrukcji wydaje się zbytnią skromnością. Otwarcie ma kształt okręgu, od dołu otoczonego rzędem płyt z piaskowca. Rzucono wyzwanie prawu grawitacji! Dodatkowo forma okręgu wyraźnie kontrastuje z prostymi kątami fasady – tę grę zaobserwujemy także we wnętrzu budynku. Nie czekając dłużej, zaglądamy zatem do środka…

Główne wejście

Przedpokój nawiązuje do tego, co zaobserwowaliśmy przed chwilą. Światło zapewniają okrągłe lampy, a konstrukcję podtrzymują proste ściany. Jednak już widzimy, że we wnętrzu i krzywe linie dojdą do głosu. Czerwona kanapa oraz kwiaty tworzą intensywny akcent kolorystyczny w pomieszczeniu, gdzie dominuje stonowana, beżowo-brązowa paleta. Drzwi, ozdobione intensywnym drewnem, zapewniają jednak harmonijne przejście do czerwieni.

Harmonia wnętrza i zewnętrza

Przechodzimy do salonu, gdzie od razu zauważamy efektowny żyrandol. Kolejny okrąg, kolejna pustka! Uwielbiamy, kiedy w domach da się zaobserwować charakterystyczny motyw, dzięki czemu całość sprawia wrażenie naprawdę przemyślanej, a wnętrze i zewnętrze idealnie się uzupełniają. W powyższym pokoju dziennym nie możemy nie zatrzymać się nad imponującą szklaną ścianą, przez którą rozlega się widok na ogród. Jasne fotele zostały postawione właśnie przy niej, naprzeciw ciemnych kanap, dzięki czemu stają się jakby przedłużeniem jasności zalewającej pomieszczenie.

Wygodne miejsce do pracy

Kiedy mamy to szczęście, że nie ogranicza nas metraż, możemy tak rozplanować przestrzeń naszego domu, aby spełniała ona wszystkie nasze potrzeby. Na przykład, zapewniając sobie wygodną strefę do pracy, taką, jak widzimy na powyższym zdjęciu. Znalazło się tam przestronne biurko z wygodnym krzesłem, ale także miejsce do rozmowy lub relaksu. W głębi czeka biblioteka, a w jej centrum stół, który może służyć do pracy lub stać się miejscem spotkania.

Zachwycająca łazienka

Łazienka zapiera dech! W lśniących, kamiennych ścianach i podłogach odbija się światło z nowoczesnych lamp. Jak niesamowicie rozplanowana jest tutaj przestrzeń… Kąty proste na chwilę poszły w odstawkę, niczym w barcelońskich dziełach Gaudí'ego. Uwagę przykuwa wspaniale doświetlona kabina prysznicowa oraz oczywiście ściana wyłożona pniami brzóz. W tej podwarszawskiej rezydencji, każda przestrzeń jest jedyna w swoim rodzaju.

Fasada od ogrodu

Kończymy nasz spacer widokiem od ogrodu, który uzmysławia nam, że ten niecodzienny budynek zamyka się w planie litery U. Dzięki temu tworzy się otwarte, wewnętrzne patio, przez co wnętrza są doskonale doświetlone. Stąd możemy zejść schodami w głębię ogrodu, gdzie panuje ciekawa równowaga sił pomiędzy dzikością natury, a chęcią jej okiełznania przez człowieka. 

Czas pożegnać tę nowoczesną rezydencję, pełną nieoczywistych rozwiązań.

¿Necesitas ayuda con tu proyecto?
¡Contáctanos!

Destacados de nuestra revista